czwartek, 11 sierpnia 2016

Wsi spokojna, wsi wesoła...

- Odjazd!!!
   Tak zaczyna się nasza wakacyjna przygoda :) Jedziemy na wieś.





Kto zgłodniał po podróży mógł schrupać zdrową marchewkę.



 Poznaliśmy rolnika,


który zaprosił nas do zadania rodem z "Kopciuszka".
    Musieliśmy wybierać fasolę z miski pełnej grochu polnego, raz jedną, raz drugą dłonią...


  ... a następnie za pomocą pęsety chwytaliśmy maleńkie ziarna grochu i wrzucaliśmy do kolorowych kieliszków oznaczonych głoskami


 Na koniec tego zadania mogliśmy się po prostu zanurzyć w ziarnach...


.... no prawie na koniec, bo farmer jeszcze wymyślił jedną zabawę.
             Z zamkniętymi oczami szukaliśmy i odgadywaliśmy - kto się zakopał pod grochem :)


   A było ich aż tylu (każdy osobno)
     A później łączyliśmy zwierzątka w pary (najczęściej mama-dziecko, choć w kurzej rodzinie znalazło się jeszcze miejsce dla taty)



Układaliśmy matematyczną układankę z całą zwierzęcą rodziną  :)


 Pozostając w klimacie matematycznym ćwiczyliśmy jednocześnie paluszki zaznaczając klamerkami odpowiednie cyfry.


 Rysowaliśmy po śladzie pilnując, aby rolnik za każdym razem trafił z wodą do świnki...


   ... a krowa do rolnika.


 Układaliśmy też całkiem pokaźne stadko świnek w odpowiedniej kolejności.


  Zastanawialiśmy się, który obrazek powinien być kolejny w sekwencji.



Wykluczaliśmy ze zbiorów niepasujące elementy.


 Segregowaliśmy obrazki przyporządkowując do odpowiednich zbiorów (zwierzątka czyste i brudne).
 

 Koniec podróży :)

materiały: ryneczekinspiracji.pl; tipirate.net; by-bora.com; 3dinosaurs.com; Unilogo;








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz